Wycieczka :P

Przepraszam, taki parszywe święta mam. Wiem, że te słowa z tych ust, a właściwie klawiszy brzmią niewiarygodnie. No i fryzura naprawdę nie moja sprawa, spaczona to nie wiem co znaczy, ale zeschizowana czasem wydajesz się być.

Eh.. I jush wszystko jasne...Nie pojade na te wycieczkę.. Mma nadzieję, że Tymek nie urwie mi głowy Very Happy

hEH... Miłej zabawy ;P

Kurde no i 5 ludzikoof nie jedzie? Sad

A to już w niedziele...
I trza być o 8 rano w Tychach... mam nadzieje, że nam dadzą się tam wyspać... Jutro się wszystko okaże... ;/ eh... Ciekawe jak będzie wyglądała nasza first wycieczka... Słyszałam dzisiaj o jakiś tosterach, czajnikach, suszarkach i (to Pati ->) ajerkoniaku?

EJ!! Ludzie! Niech ktoś weźmie jakiś odtwarzacz to se dysko zrobimy:D Co wy na to? Bo nie wiem czy tam będzie, czy cuś Very Happy

A byłoby fajnie:) Janeczku bez czajnika i tostera się nie obędzie, nie? Very Happy

Pisajta:D Co tam bierzecie jeszcze? ja sie nie umiem spakowac... ;/;/

a jakies plytki mam wziac? bo niby ma byc dyskoteka ale nic nie mowilismy o muzyce, ani o odtwarzaczu jak Asia(już nie lubi Billa) napisala:) Jacus daj znac- ty sie orientujesz:) do niedzieli:*

ja mam jakieś techno Very Happy

hm zalezy też przy czym chcecie tańczyć Very Happy

poza tym jest jeden mały problem, jak Asia(już nie lubi Billa) wyżej wspomniała...nie mamy boomboxa Sad

mam pytanko... jak wy się jutro ubieracie?? Bo ja nie mam zielnoego pojęcia... przeczytałam w planie wycieczki, że po przyjeździe do Szczyrku samochód zawiezie nasze bagaże do ośrodka a my pójdziemy w góry... to znaczy, że trzeba będzie jechać w glanach?? bo ja sobie je spakowałam na samo dno torby a jechać chciałam w adidasach... piszcie co wy robicie.... bo już nie wiem Wink

PO pierwsze. Kto weźmie Mikrofalówke, telewizor, komputer, wieże, krótkofalówki, klocki LEGO, dwa litry rozpuszczalnika, 1t węgla, Psa, GPS, Kilwater i dwa wiadra wody z ogórków? Ja moge wziaść płyty, ale tylko te która mam juz wypalone, a one się wam mogą nie spodobać?

Ja wezmę klocki LEGO!

I muzykę.

Nati ja ubieram trampki, dzinsy długie, koszulke z krotkim rekawem, bluze na zamek i kurte na wierz... mam to gdzies... nie wiem jak sie spakuje i do czego;/ mam wszystko gdzies, wynosze sie z domu!;/

ja ubieram adidasy (biorę 2 pary na wszelki wypadek i nie biorę glanów - mam to gdzieś), jeansy, koszulkę z krótkim i bluzę na zamek... ewentualnie kurtkę, zobaczę jaka będzie pogoda Smile

Ale będzie super Smile

a jakies plytki mam wziac? bo niby ma byc dyskoteka ale nic nie mowilismy o muzyce, ani o odtwarzaczu jak Kaulitzowa napisala:) Jacus daj znac- ty sie orientujesz:) do niedzieli:*

Tam jest wieża. Oprócz tego jest pianino- jak ktoś umie grać. Wink

Słuchajcie ludzie - to była najlepsza wycieczka na jakiej kolwiek byłam... Dzieki wam :*

Yyyy mam uno picollo zastzreżenie!
BYŁO STANOWCZO ZA KRÓTKO!!

a ja po tym, jak usłyszałam komentarze...ciesze się, że mnie tam nie było Smile

Ewa, Ty głupia jesteś jak tak mówisz... zajebiście było i tyle!! Razz

Ewuś nie mów tak... Drugiej nocy jak gadałam z dziewczynami z pokoju (Sonia, Iza, Ola) to stwierdziłyśmy, że gdybyś pojechała z nami wsyztsko byłoby zupełnie inaczej... Niezłe jaja Very Happy

Poprostu działo by się... Pewnie wtedy nie doszłoby to paru sytuacji, które niestety (a może stety?) miały miejsce...
Gdyby nie te 3 zawszone dziołchy z 2g o to, że wycieczka trwała 3 dni byłoby naprawdę extra... chociaż i z tym wycieczka była najlepsza na jakiej kiedykolwiek byłam z klasą Smile

Musimy to kiedyś powtorzyć...
Zastanawia mnie jedno... Dlaczego od poniedziałku jedna osoba sie do mnie nie odzywa? Jakbym w ogóle nie istaniała... jest mi przykro i bardzo źle z tego powodu... Zreszta może sobie zasłużyłam? Oczywiście obwiniam siebie jak zawsze...

Chcialam byc na tej wycieczce, ale nie byłam, nie żałuje. Treaz pozmienialo sie w klasie, ja wiedziałam, ze tak będzie. Hm.. potoworzyły sie "przyjaźnie", miedzy osobami, które wczesniej prawie ze soba nie gadały. To jest dla mnie conajmniej sztuczne, jednak nie byłam i nie powinnam sie wypowiadać na ten temat..Ale to chyba dobrze, w końcu można powiedzieć, że nasza klasa się zgrała..Hm.. Asia(już nie lubi Billa).. Nie martw się..Po prostu.. Ta osoba nie ma szacunku dla innych.

Rozmawiamy od teraz tylko o wycieczce. Wszelkie prywaty nie mogą zaśmiecać topicu. Napiszę tylko, że co do rozmów - jestem ZA! To trzeba wyjaśnić...

OMG!!!
Nie wiem co się dzieję... Ja już naprawdę się w tym wszytstkim gubię... Sad

Jak można się tak ranbić? Prosze was... Jesteśmy klasą musimy ze sobą wytrzymać jeszcze 2 lata a tu sie dzieją takie rzeczy:( Ja bym sie nie chciała wtrącać, ale wg mnie Dominik nieźle pojechał sobie po Ewie w dość inteligenty sposb... A to zabolała ją... i to chyba bardzo... a ona w końcu chyba nic takiego nie napisała...
W pewnych momentach nie wiem czy beształeś mnie czy ją?
Dzisiaj jak podeszłes do mnie przed biolą i powiedziałeś co powiedziałeś i w jaki sposób to zrobiłeś to myślałam że się na miejscu rozryczę... Mimo mojego zewbnętzrnego niby ja jestem bardzo wrazliwa, szczegolnie w TAKIEJ sytuacji... Musimy o tym pofgadać Dominik, ale nie tutaj, nie tak i w ogole... jak nie pogadam o tym to nie wiem...... eh... ja juz nic nie wiem...

Chcialbym zwrocic uwage na pare spraw jakie tutaj mi sie nasunely:

1. Osoba ktora nie byla na tej wycieczce moze tutaj sie wypowiadac ale nie powinna oceniac jak bylo....nie powinna takze oceniac czy zintegrowanie klasy czyli to ze wiekszosc nas sie lepiej poznala "jest sztuczne".....
2. W niektorych wypowiedziach wiele osob zauwazylo ze pewne stwierdzenia sa skierowane w widoczny sposob do okreslonych osob! Przez co poruszamy tematy czysto prywatne i jednostkowe.....a w koncu to forum klasowe!!!
3. Nie rozumiem dlaczego administrator usunal jeden z postow ktory odnosil sie do poprzedniego ktory w takiej sytuacji tez powinien byc usuniety a nie zostal......

Administrator nic nie usunął. Posta usunąć mógł tylko jego autor więc pretensje do niego.

Hm.. Napisałam, ze nie byłam na tej wycieczce, choc chciałam...Hm.. Napisałam także, że wg mnie te przyjaźnie sa sztuczne, ale czemu nie zwracacie uwagi no kolejne zdanie?! Mówi ono, że to chyba dobrze, bo w końcu mozna powiedzieć, że nasza klasa się zintegrowała, na co tak długo czekalismy. Perfect Boy Artur...Nie mów mi, co ja mogę, a czego nie!!! Mam swoje zdanie i moge je wyrazić, na forum tymbardziej...Hm.. a co do tego, ze pewne stwierdzenia sa skierowane do konkretnych osób, to się głęboko mylicie. Tylko jedno zdanie miało swojego konkretnego odbiorcę, którym jest Asia(już nie lubi Billa). Została juz tylko kwestioa szacunku..Myślę, że to zostało ujuz wyjaśnione, ale na osobnosci, jeżeli tak mozna to nazwać ( Sad

), więć to chyba dobrze?! Evil or Very Mad

Doszukujecie się zła, ba piekła w mojej wypowiedzi, natomiast to był zwykły post, którego przeczytaliście po pewnych zdarzeniach, mając do mnie pewne uprzedzenia. Tyle...

wycieczka zajebista Smile

Ci co byli potwierdzaja a ja Ci Ewa powiem ze jest czego załować Very Happy

ja bym żałowała.. Razz

i nie było nic sztucznego.. Poprostu niektórzy poznali sie z lepszych czy tez gorszych (co mniej) stron:) klasa sie zgrała (wreszcie) i mam nadzieje ze od tej pory przynajmniej do tej 3 klasy bedzie miedzy nami wsyztsko OK:D
pzdr 4 all :*

Już śpieszę z polemiką Ewa, faktycznie - nie odpisałem wczoraj, bo miałem dosyć zajęty dzień. Nieistotne...

Zdanie, które zawiera w sobie jednocześnie dwa, zupełnie negatywnie odnoszące się do siebie poglądy na dany temat jest zdaniem nielogicznym. Tak jest właśnie w przypadku "sztucznej, dobrej integracji" i nie nam rozstrzygać, które ze znaczeń miało nadrzędną wartość. Zresztą kto o tym pomyślał w ogóle? Toteż nie trafia do mnie Twój pierwszy argument podobnie jak i to,

że tak bardzo nęci Cię to pojęcie wolności, której w rzeczywistości forumowej po prostu nie ma! Zobowiązana jesteś do przestrzegania netykiety, podobnie jak zachowywania zasad dyskusji w takowych listach. Jako takiego regulaminu na tym forum nie ma i nawet te uniwersalne zasady i tak są w wielu miejscach znacząco naginane, więc szanujmy się i piszmy na temat, oraz nie poruszajmy w tym miejscu kwestii jednostkowych (o czym wspominał Perfect Boy Artur). I nie wpieraj mi proszę, że "on nie ma szacunku dla nikogo" w zamierzeniu nie miało swojego odbiorcy. Tym bardziej, że już w następnym zdaniu odwołujesz się do sprawy szacunku, przecząc sama sobie.

Jeśli z kolei chodzi o treść następnego z wersów, to jakoś nie uważam, by zostało to dostatecznie wyjaśnione, a wręcz przeciwnie. Luźna pogadanka z Twoim ciągłym miotaniem i zmienianiem co chwilę poglądu, moim skromnym zdaniem - wcale nie załatwia sprawy. Mam nadzieję, że uda się o tym jeszcze porozmawiać, bo to coś, co zabolało mnie szczególnie.

Na koniec powiem tylko, że znowu wcale nikt na Ciebie w tak znaczący sposób nie psioczy, jakoś nie zauważyłem, by ktoś na celu miał piętnowanie Twojej osoby, toteż tego "piekła" w Twoim poście się nie doszukuje. Szereg tych postów jest jedynie odpowiedzią na Twój, nielogiczny, często sprzeczny z pogądami innych forumowiczów (czyli powinnością forumową jest tu polemika - na tym polegają listy), obraźliwy i za bardzo skażony prywatą. Zaś tłumaczenie, że to jedynie kolejny post, jest jak tłumaczenie przestępcy, że popełnił tylko przestępstwo - nie przyrównując!

P.S Bogna zgadzam się z Tobą w stu procentach! Mnie też się bardzo podobało i chętnie pojechałbym na jeszcze jedną taką. Szkoda jedynie, że było tak krótko...

P.S 2 Przepraszam za usunięcie treści jednego z postów.

decKster