Forum Blablabla Strona Główna


Blablabla
Zryciuchy, Perfect Boye, i inne pieroństwo...
Odpowiedz do tematu
Homoseksualizm!!
decKster
Twardzi jak dzikie Psy


Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bieruń

Jako, że mieliśmy przygotować mowę na polski, a temat wybrany przeze mnie wydaje mi się ciekawy i kontrowersyjny przede wszystkim, zaprasza, do dyskusji.

Kod:
Wyobraźcie sobie taką sytuację: garstka ludzi stwierdza, że Ziemia jest jednak płaska i w tym celu postanawia manifestować. Jako, że działania przebiegają w sposób spektakularny i zawierają w sobie coś, co ludzie ubóstwiają wręcz - sprzeciw ogólno przyjętemu modelowi, owa hipoteza okazuje się atrakcyjna. Podsycona jeszcze współczesnym trendem na bycie tolerancyjnym jako sprzeciwowi jakimkolwiek formom dyskryminacji, absurdalne założenie stało się "normalne", a sprzyjanie dotychczasowym zasadom jest równoznaczne z nietolerancją.
Ludzie! Pedały adoptują dzieci przy akompaniamencie oklasków utransparentowanych baranów kierowanych doktrynami chorych psychicznie pasterzy!

Żyjemy szybko, coraz szybciej. W naszym małym światku coraz więcej czasu pochłania praca, zdarza się, że poświęcając się dążeniu do celu całkowicie zapominamy o powinności, jaką jest myślenie. Już w epoce renesansu utrwalił się pogląd, że człowiek w sposób ignorancki traktujący tę sztukę jest nikim innym, jak tylko zwierzęciem. Zwykłą śmierdzącą krową przez cały dzień oddającą się tylko konsumpcji trawy. Czyżby zatem nasza obyczajowość cofała się w rozwoju? Obecnie bowiem beznamiętnie i bezboleśnie przyjmujemy prawdy większości (często będące tylko stereotypami) ciągle zachowując złudne przekonanie, że są one wynikiem własnych przekonań, podczas kiedy zazwyczaj to tylko pogląd wykreowany przez media. I teraz jeśli ten pan z telewizora daje do zrozumienia, że „gey jest okey”, a jak nie, toś kulturowy heretyk, malkontent i zakompleksiony homofob, to rzeczywiście później taki właśnie pogląd panuje. I nie ma tu miejsca na myślenie, wyciąganie własnych wniosków, oddawaniu się urokom dyskusji.

A szkoda, bo przydałoby się. Może wówczas znalazłoby się więcej takich opornych jak ja na współczesne nowinki, jakimi są ostatnie wymysły kochających inaczej. Najlepszy jest ten, by homosie mogły uszczęśliwiać się swoistym sadyzmem            i oddawaniem się uciechom zabawy, jaką jest psucie dziecku psychiki, czyli aby pary takie mogły adoptować dzieci. Czy sytuacja, w której dziecko ma dwoje rodziców tej samej płci może być normalna? Strach pomyśleć, ale w rozwiniętej, ultratolerancyjnej Europie to staje się powoli codziennością.

„Dzieci do poprawnego wychowania potrzebują matki i ojca” – krzyczą psychologowie. Idąc bowiem w obecnym tempie, doprowadzimy do autodestrukcji kiedy już wyrośnie pokolenie homoseksualistów, orientacji uczące się od skrzywionych rodziców. Wówczas ci również parować będą się w obrębie jednej płci i tak rozwijając się, doprowadzą do powstania nowego społeczeństwa, które ciągle rosło będzie w siłę. Nie dopuśćmy do tego, abyśmy to my - heterycy za kilkadziesiąt lat musieli wyjść na ulice z transparentami, by bronić prawa płodzenia dzieci. Trzymajmy zatem krótko zboczeńców!

Innym mankamentem modnego modelu, również powodującego trwałe zmiany       w psychice dojrzewającego dziecka jest fakt inności i problemu nieakceptacji przez rówieśników dziecka adoptowanego przez osoby tej samej płci. A wiadomo przecież w jaki sposób rozwijają się takie latorośle.

Duży problem może mieć też Józek, który spostrzeże w końcu, że Maciuś oprócz tatusia (w tym przypadku dwóch!), ma też mamusię. Jeszcze większy będą mieć rodzice, kiedy ich pociecha zapyta, skąd się biorą dzieci. Sytuacja tak tragiczna, że aż śmieszna – sami przyznajcie.

Powiedzmy zatem głośne „NIE!” zwolennikom adopcji przez pary homoseksualne, krzywdzącym dzieci homosiom, oraz okażmy jeszcze głośniejszy sprzeciw ogólnoświatowej akcji zidiocenia, jaką jest zafałszowanie prawdziwego znaczenia tolerancji. Zmuśmy „genialnych rewolucjonistów”, by to oni zaczęli dla odmiany tolerować heteroseksualistów, bo to nie idzie im najlepiej. Tego sobie i wam życzę.


Zapraszam do dyskusji. Czy pary homoseksualne winny mieć prawo egzystencji w ogóle, czy waszym zdaniem winny móc brać śluby, wreszcie czy należy im pozwolić na adopcję dzieci.

P.S Nie chodzi o wasze doznania na tym tle Wink

Czekam!

decKster


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Artur_Lord
Perfect Guy


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

Moze w pewnym sensie przesadziles z haselkami, ale czasami sa one odpowiednie! Zgadzam sie z toba w wielu kwestiach. Musimy jednak zauwazyc ze nie ma czegos takiego jak "moda na homoseksualizm"!!! Pojecie to nie bedzie nigdy istniec bo wtedy sprzeciwilibysmy sie swoim wlasnym zasadom i poprostu odczuciom! Nie mozemy tak samo bac sie dyskusji na ten temat... Moje stanowisko w tej sprawie jest takie: osoby homoseksualne nie wylecza sie ze swoich upodoban jak mysla niektorzy wiec powinni miec oni takie prawa jak my, lecz powinna istniec granica, ktorej nie powinni przekraczac....a wedlug mnie sluby takich osob lub tym bardziej adopcja dzieci sa poza tymi granicami, dlatego nie powinno to miec miejsca!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PATRYCJA
Ci Którym Się Chce


Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

To było coś... Chociaż popieram Kica w tym jednym ..nie obrazaj ich...Niech sobie zyja ..to wszytko dzieci IchIm i tak Nie damy!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Donek
Administrator


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

Perfect Boy Artur, wydaje mi się że nie jest tak jak mówisz. po pierwsze chyba Istnieje cos w stylu "Mody na Homoseksualizm", w każdym razie jakbyśmy tego nie nazwali, dla dużej części społeczeństwa, osoba która nie chce się zgodzić z poglądem że homoseksualizm jest normalny, to nietolerancyjny homofob. Jak dla mnie, homoseksualizm to skrzywienie seksualne, wynaturzenie. Sami homoseksualiści to osoby poranione, nie mające prawdziwego obrazu swojej płci, ich sytuacja jest tym smutniejsza gdy sami nie są tego świadomi i nie mają możliwości zmiany(co Arturze jest możliwe). Jak najbardziej potępiałbym wyśmiewanie się z takich osób, krzywdzenie ich. To są osoby które mają swoją godność szczególnie że najczęściej nie są winni tej choroby. Mimo to Uważam ze Zabójcze jest Społeczeństwo które, przyjmuje dewiacje jako coś wskazanego, bo to uniemożliwia zmianę. Przecież ofiary gwałtów, czy molestowania seksualnego w młodym wieku, też mają poranioną psychikę, ale dzięki pomocy psychologicznej, można to, pewnie nie tak raz dwa, ale jednak można, zmienić, tak samo z homoseksualizmem, są ośrodki które pomagają wyjść z niego, tylko że tam przychodzą tylko ludzie którzy chcą się zmienić, nikt tam nie pcha na siłę. Podobno terapia jest strasznie długa i trudna ale są ludzie którzy wyszli z homoseksualizmu i założyli normalne rodziny.
Podsumowując, Jeśli ktoś nie chce się zmieniać, na siłę i tak nic nie wskóramy, tak samo jak poniżając homoseksualistów, ważne byśmy sami mieli świadomość swojej tożsamości i nie dali sobie wmówić ze choroba to całkiem prawidłowy stan.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Martyna
Ci Którym Się Chce


Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Czy jesteśmy pewni wszystkiego co robimy? Czy każdy krok jest głęboko przemyślany? Aż wkońcu zapytam, czy jako osoby myślące, inteligentne(nie wszyscy ją dostatecznie wykorzystują)a przedewszystkim poprostu Żyjące potrafimy przewidzieć przyszłość?

Wyobrażam sobie fakt, iż jestem pewną siebie heteroseksualistką. Nadewszystko ubóstwiam mężczyzn, kocham z nimi przebywać i być blisko nich. Mam 18 lat. Po widocznym okresie czasu(załóżmy, że są to 2 lata) zaczynam dostrzegać pewne kolidujące się ze sobą rzeczy. Ogrom pytań i ciągły brak jakichkolwiek odpowiedzi. Pierwsza wizyta u psychologa, który kieruje mnie na trop "ludzi kochających inaczej". Myślę, że to absurdalne. Ja i kobieta? Razem? Przecież przez całe swoje dotychczasowe życie, byłam zagorzałą uczestniczką manifestacji przeciwko ludzi homo. Z upływem czasu dociera do mnie fakt, że bardziej od mężczyzn, pociągają mnie kobiety. Dopuszczam do siebie tę myśl- muszę to zrobić. W przeciwnym razie zginę.

Drogi Dominiku,
czy choć w minimalnym stopniu dopuszczasz do siebie fakt, że kiedyś... może dziś, może za miesiąc, rok odmieni się Twoj kierunek seksualny?

Wiele myślałam na ten temat i dlatego stwierdzam, że nie mogę powiedzieć stanowcze TAK lub NIE adopcji ludzi zakochujących się w swojej własnej płci.
Oczywiście dopuszczam do siebie fakt, iż dzieci mogą być masakrycznie pogrzywdzone przez taki związek, zapewne będą wytykane palcami, ale mogą być również szczęśliwe, prawda? Nikt nieudowodni, że nie. Może dostaną wiekszą ilość miłości, niż My dzieci wychowane przez pare hetero? Obawiam się jednak, że mała dziewczynka wychowana przez kobiety sama zostanie homoseksulistką. Od dzieciństwa będą jej wpajane stanowcze światopoglądy dotyczące "piękniejszego świata z ludźmi własnej płci". Jestem zdania, iż wszystko jest zdrowe, kiedy korzystamy z tego z umiarem. Homoseksuliści winni wiedzieć, do jakiego stopnia mogą się posunąć a od jakiego kulturalnie odejść.

Jestem osobą wielce tolerancyjną i NIGDY nie wytykałam takich ludzi palcami i NIGDY tego nie zrobię. Są to ludzie tacy sami jak my. Kochają sztukę, film, książki, dobrą zabawę, ale mają inny pociąg seksualny. Czy to ich wina? Czy są w stanie to zmienić?
W 100-stu% jednak, pewna jestem, iż takie pary powinny mieć prawo do zawarcia związku małeżeńskiego. Jeżeli sie kochają, to dlaczego choć w malutkim stopniu nie mogą być szczęśliwe. Wracając do tak kontrowersyjnej adopcji- muszę ewidentnie, przemyśleć tę sprawę jeszcze raz.
Męczy mnie myśl, iż dzieci dorastające pośród ludzi uzależnionych od alkoholu również są pokrzywdzone i to może w jeszcze większym stopniu. Są wykorzystywane seksualnie, rodzice znęcają się nad nimi, biją je, katują. A przecież niezawsze jest im odbierane prawo do opieki nad dziećmi. Niech dorośli dojżeją, zastanowią się nad swoim życiem! Dorastając często błądzimy! Przyszłość Świata leży w naszych rękach, ale na samym początku to dorośli powinni wyleczyć samych siebie, ze zboczeń jakie nimi kierują. My młodzi ludzie, widząc poprawiające się starsze osoby, zdobędziemy więcej autorytetów.
...
c.d.n. może kiedyś.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Donek
Administrator


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

No tsk tylko za niedługo dojdziemy, do małrzeństw z zwierzetami, w sumie dlaczego by nie? skoro się kochaja? Albo do Małzęństw Bigamicznych, przepraszam bardzo skoro akurat 4 czy 3 osoby są z sobie zakochane, to dlaczego by niemogły się ożenić?
To ten sam rozdzaj myslenia.
Wierze ze pedofil który molestuje małe dzieci, też jest przekonany że je kocha, one zresztą też mogą tak myśleć, pewnie to nie jest jego wina, ze taki jest, pewnie też był krzywdzony w młodości, ale to nie powód by mógł krzywdzić innych, szczególnie że dopóki nie będzie zdrowy niebędzie mógł byc tak naprawde szczęśliwy. Tak samo homoseksualiści, powtarzam jak najbardziej potępiam, znęcanie się nad nimi, masz racje to tacy sami ludzie jak my, tylko zę mają inne problemy. Ale pomimo tego uważam że niepowinni miec prawa do krzywdzenia innych,przez adopcje naprzykład. Nie każe nikomu się zmieniać na siłe, bo to jest bezskuteczne, ale jeśłi ktos by chciał powinien mieć taką sznasę.W Polsce jest to możliwe, choć takich ośrodków jest naprawde mało. Najwążniejsze żeby nie patrzeć na człowieka pod kątem, Gej, nie-Gej, tylko jak na człowieka.
tak jest moje zdanie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Martyna
Ci Którym Się Chce


Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Jednak sądzę, że ślub nikogo nie krzywdzi.
Tak, oczywiście adopcja to całkiem odmienna kwestia, ale osoby homoseksualne będą istnieć na tej planecie nawet bez zawarcia związku małżeńskiego.
"Szanuj bliźniego swego jak siebie samego" i znów nasówa mi się pytanie, czy choć w minimalnym stopniu popatrzyłeś na świat ich oczyma. Może zawierając związek małżeński z osobą, którą kochają poczują się bardziej dowartościowani. A co jeżeli Twój najlepszy przyjaciel zostanie gejem? Będziesz wpajał mu fakt, iż ślub nic mu nie da, że nie dopełni jego życia? Myślę, że akurat ta sprawa nikomu nigdy nie zaszkodzi.
A to co napisałeś:"No tsk tylko za niedługo dojdziemy, do małrzeństw z zwierzetami, w sumie dlaczego by nie? skoro się kochaja? Albo do Małzęństw Bigamicznych, przepraszam bardzo skoro akurat 4 czy 3 osoby są z sobie zakochane, to dlaczego by niemogły się ożenić?" to już bardzo głębokie wkraczanie w przyszłość. Musimy wyznaczyć jakąś granicę w naszym społeczeństwie, a dla mnie ta linia zamyka się na związkach homoseksualnych.
Pedofil, gwałciciel czy też morderca, to osoby, których choroba ma wielkie podłoże psychiczne. Trzeba im pomagać,a nie karać na określoną ilość lat spędzoną w więzieniu. Jeszcze w czasach kiedy to polskie więzienia, mają lepszą renome niż hotele. Polsce potrzeba dużej ilości czasu, by zregenerowała swoje siły. Niestety nigdy nie będziemy miejsciem utopijnym, które stworzył sobie Tomasz Morus. Zawsze pojawiać się będą pewne mankamenty, które nie pozwolą na nasze poprawne funkcjonowanie.
Mialam pisac o homoseksualizmie, jednak zjezdzam na inny tor, a to niepoprawne.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
decKster
Twardzi jak dzikie Psy


Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bieruń

Owszem śluby nikomu nie szkodzą, ale tak czy inaczej - kościelnych od Imperium Rydzyka nie dostaną. I chwała im zresztą za to, bo to nakreślenie im w najdobitniejszy sposób owych granic.

No właśnie. Masz rację, że to jeszcze można tolerować (jak niewdzięczna jest ta fraza przy poruszanym temacie), ale granice mają to do siebie, że z biegiem czasu, tego "postępu", z którym mamy do czynienia - poszerzają się. Wczoraj, walczyli, by w ogóle ich tolerowano, dziś koniecznie chcą ożenku, a jutro zabiegać będą o dzieci. Przy czym zwróć uwagę na to, że pozwolić łatwo, ale już z powrotem zakazać trudniej. Tak więc, jeśli dostaną jakieś prawo, to ta powiększona granica już się nie zmniejszy, a jeżeli tak, to nie w tak łatwy sposób jak wcześniej.

A konsekwentnie kroczyć będą po ich kolejne "należności" w imię wielkich słów o tolerancji, sprawiedliwości, równości i innych kiczowatych badziewi, co więcej nie zdając sobie nawet cienia sprawy z tego, że tak na prawdę ich postulaty nie mogą być zgodne z tymi ideowymi przecież hasłami.

Zresztą prawem obywatelskim jest zabieganie o swoje interesy poprzez organizację manifestacji, wieców, czy pikiet. Ale niech przebiegają one w normalny, cywilizowany sposób. Piszę o tym dlatego, że prawie użalacie się nad ich losem, podczas kiedy organizując kolejne parady nieźle się bawią i mało, że w walce doprowadzają do paraliżów miasta, to jeszcze czasami po prostu nie wiedzą o co im tak naprawdę chodzi. Ot po prostu garstka śmiesznie poprzebieranych ludzi sparownaych wbrew naturze wykonuje patologiczne gesty i daje upust uczuciom wobec osób tej samej płci. W imię czego? Pokazania heterykom "piękna gejowskiej miłości" - czyt. propagandy inności i zboczenia? Czy w ten sposób rzeczywiście mają realną szansę na zdobycie uznania społeczeństwa (wybory pokazały, że myślącego konserwatywnie)?. Toć to samobój istny!

Ale odbiegam od tematu. Spodziewam się, że po tym poście podniosą się głosy, że "te bidoki, to nie zasłużyły na miano zboczeńców. Ba! Dowiedziałem się nawet, że nazywanie ich w ten sposób jest dlań obraźliwe. Dlaczego? Dlatego, że w kanonach językowych słowo te ma prawie tak negatywną etykietkę, jak choćby "Żyd", czy z powodu tego, że za kochający inaczej za zboczeńców po prostu się nie uważają. Bo o ile w pierwszym przypadku mogłbym się jeszcze z nimi zgodzić, tak w drugim jak najbardziej nie. Ludzie pałający miłością do osób tej samej płci - wbrew naturze, niewątpliwie mają spory defekt, a to, że homoseksualizm zniknął z indeksu chorób jeszcze nie oznacza, że nią nie jest. Zaś cała deklamacja o uczuciach, o tym, że tak już są stworzeni jest daremna, bo równie dobrze zoofil, czy pedofil o tychże mówić mógłby. Dodatkowo skoro istnieją placówki zwalczające "nieprawidłowe nawyki" i działają z powodzeniem - o czym mówił Janek - to homoseksualizm musi być chorobą. Nazywa się homofilią zresztą.

Na koniec pozwolę sobie jeszcze na krótką polemikę z Martyną i światem Morusa. Niestety, już próbowano wcielić tę wyidelizowaną koncepcję w życie. Nazywało się to komunizm i pewnie od starszych od siebie wiesz, jakie to za sobą poniosło skutki. Ale to temat na zupełnie inną dyskusję Wink.

P.S Więzenia mają podobno rzeczywiście niezłe standarty, choć w Polsce są przepełnione. Za to Szwecja, tam to są luksusy. Znane są przypadki Polaków wyjeżdżających do tego skandynawskiego kraju tylko po to, by dać złapać się na kradzieży i następnie za karę "odsiedzieć" jakiś czas w zakładzie przypominającym polski hotel kilkugwiazdkowy. Taka dygresyjka.

decKster


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Donek
Administrator


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

Co do Utopi, wiadomo ze żaden ustrój nie jest idealny. w każdym można znaleźć jakieś mankamenty, oczywiście można gdybać ale jak powiedział Winston Churchil "Demokracja to zły ustrój, cały problem w tym że jak na razie nie ma lepszego". Co do Granicy rzeczy moralnie dopuszczalnych, to ona się stale poszerza i wydaje mi się że jeśli pozwolić jednym ludziom na uznanie ich choroby za normalną, to inne osoby też zaczną "walczyć o swoje prawa"i tak zaczniemy uważąć ze każdy możliwy pogląd jest słuszny, czy dopuszczalny, to byłaby moralna schizofrenia. Nie można być naraz "Za" i "PrzeciW". Całkowicie się z tobą zgadzam jeśli chodzi o to że takim ludziom trzeba pomagać. Oczywiście.
Ja bym zaliczył do tych "niezdrowych" zachowań także homoseksualizm, i jak już mówiełm zachowania agresywne i zmuszanie na siłe, niczego nie dadzą, ale Homoseksualiści jako normalni ludzie mają prawo do zmiany, które nie będzie zachowane jeśli ich chorobe uznamy za rzecz normalną. Jednym słowem, wydaje mi się, ze możliwość zawierania małzeństw w obrębie jednej płci, zrobi krzywdę, samym homoseksualistą.
Dla mnie "Miłsoć homoseksualna" t o nie prawdziwa Miłość, taka samo jak pedofilia.
INa końcu jeszce raz powtórze: Najważniejsze żeby nie patrzeć na człowieka pod kątem, Gej, nie-Gej, tylko jak na człowieka. Nic na siłe. Pozdrawiam...
Janek
P.S. Kościelne Imperium Rydzyka, Jak to napisałeś, niedaje ślubów, Papieżem Rzydzyk nie jest, a z tego co słyszałem, to poglądy wygłaszane w radiu MAryja, mają mało wspólnego z nauką Kościoła. Problemem jest ze ludzie patrzą na Kościół przez pryzmat takich ludzi, nie mówie już o sytuacji o której wspominała dziś Pani Świetlińska, mianowice duzo osób które określają siebie jako katolików, niezna nauczania Kościoła, i nie za bardzo przejmuje się tym żeby postępowąć według nich. Ale to chyba przez to że jestesmy dzisiaj straszliwymi pragmatykami.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
decKster
Twardzi jak dzikie Psy


Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bieruń

Ależ spokojnie, to tylko stereotyp, użyty może w celu prowokacji - nie zaczynajmy nowego wątku, bo w tej kwestii całkowicie się z Tobą zgadzam. O ustrojach też nie dyskutujmy Wink.

A co do reszty się zgadzam, podpisuję się pod tymi słowami i apeluję:

Ludzie! Zastanówcie się, czy wy rzeczywiście jesteście tacy dobrzy, sprawiedliwi i tolerancyjni, czy po prostu jesteście zwykłymi, leniwymi konformistami!?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ewa
"Złoty Umiar" to coś czego tu brakuje


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

A ja uważam, że moda na homoselsualizm jak najbardziej jest. I jeżeli nie zaczniemy traktować homoseksualizmu, jako hotoby to się bedzie dlaej ciągnąć. Bosh!! To może ja powinnam mówić, że jestem downem i sie tego nie wstydzę?! Pedalstwo to chorobą, którą trzeba leczyć..Kobieta, która jest niewodoma spotyka się z obiekcjami ludzi co do jej zajścia w ciążę, a adoptowanie dzieci przez gejowskie związki to normalka?! Przeciesh do cholery!!! To jest horoba psychiczna, którą trzeba leczyć!! I nie ma tu miejsca na mowę o tolerancji, lub jej braku.. Chorych ludzi trzeba leczyć, a nie utwierdzać przekonaniu, że wszystko z nimi ok!!! To jest moje zdanie na tremat homoselsualistów.. Nie do, że rasistka jestem, albo cuś... Ale niech się pierdolna najpierw w łeb, zanim cokolwiek zaczną robić...:/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Martyna
Ci Którym Się Chce


Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Po pierwsze: Martyna nie pisz tak długich postów bo mi się ich czytać nie chce Razz
A teraz to już tak na serio... "Moda na homoseksualizm"... a cóż to w ogóle takiego jest? Czy można tak nazwać zdesperowanych ludzi, którzy pragną uprawiać sex z osobami płci przeciwnej? No oczywiste to chyba jest.. ale czy nie uważacie, że w tym momencie zaburza się pewien "rozkład"?? Pan Bóg stworzył mężczyznę i kobietę po to, żeby współżyli ze sobą i dawali potomków... Nie inaczej... Dlatego denerwują mnie ludzie, którzy tego nie potrafią zrozumieć, a zwłaszcza skorumpowani nastolatkowie... łeee to jest okropne :/ Ale wokoło apelują o wyrozumiałosć... no to oki, staram się. Ale jak słyszę, że "oni" starają się o prawo do adopcji dzieci to mnie aż krew zalewa!! Ludzie no bez przesady!! Psychologicznie rzecz biorąc to gdyby para homoseksualistów zaadoptowała dziecko to mur beton ono też byłoby "homosiem"... A tyle się mówi o ludzich jako o gatunku najdoskonalszym... jasne, jakos tego czasami nie widzę... Ale moze ja ślepa jestem...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Martyna
Ci Którym Się Chce


Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

przepraszam bardzo, kto podpisuje sie moim imieniem? Nie zaprzeczam, że istnieje ogromna ilość dziewczyn, które zostały tak samo nazwane przez swoich zdesperowanych rodziców. Bo cóż to za imię!?
"Bo życie to taki rodzaj gry, w której nie przegrywasz. Czasem tylko musisz odpocząć." a tego to już w ogóle nie potrafię zrozumieć! To moje słowa. Czyżby ktoś znał moje hasło? Ja tak nie chcę i wypraszam sobie.
Zła niesamowicie! !

____


Jeżeli całe społeczeństwo będzie mówić, że homoseksualizm jest chorobą o podłożu psychicznym, ja stane się jeszcze bardziej asertywna w swoich poglądach.
I znów powracamy do pedofila. Pan Piotrek jest właśnie nim, ale z upływem czasu ma szanse wyleczyć się z tej choroby, zaś Marcin z Jakubem nie będę w stanie nawet poddać się resocjalizacji. A gdyby tak 80% ludzi na ziemi neleżałoby do tego źle przyjętego przez Was kierunku seksulanego? I gdyby tak oni przeciwstawili się nam? Wydaje mi się, że patrzycie złymi i przestarzałymi ketagoriami. Macie jakiś określony stereotym i tego się trzymacie. A czy w 10 przykazaniach, i grzechach ciężkich wspomniane jest choć w malutkim stopniu o homoseksuliźmie, że niby on zły jest, że nie można tego tolerować, że to złe, obrzydliwe? Chyba nie. Więc nie mieszajcie w to Pana Boga. To księża określili jakieś prawa, którymi mamy sie kierować. A oni również są ludźmi i tak samo jak my mogą się mylić.
A biseksualizm? To też choroba? W tym przypadku gotowa jestem stwierdzić, że to jedyne zachcianka ludzi, służąca do urozmaicenia sobie życia. Jednak homoseksualizm to coś zupełnie głębszego i ludziom o takim sposobie bycia trzeba pomogać, ale nie traktujmy ich jak choroby chore psychiczne.
Czasami zachowujecie się gorzej niż Oni(ludzie homo) i nad swoim postępowaniem się zastanówcie. Nas nastolatków też trzeba leczyć?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
decKster
Twardzi jak dzikie Psy


Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bieruń

I owszem, nie u każdego przebieg leczenia choroby jest taki sam, jedni są bardziej oporni, innych uleczyć, a wtym przypadku naprowadzić na właścwą drogę łatwiej. To oczywiste. Ale to nie zmienia faktu, że nie nalezy ich leczyć! Gdyby zaś 80% należało do tego "złego" gatunku, nie dyskutowalibyśmy tu, a Ziemia nie byłaby prawie zamieszkana. Oczywiście wówczas to heteroseksualizm byłby tym "złym kierunkiem", ale to tylko gdybanie, przykład arbitralny, TAK NIE JEST! Tymczasem przez naturę obdarzeni zostaliśmy narządami płciowymi, bezdyskusyjnie pasującymi do siebie, a naszą rolą jest przedłużanie gatunku. Nie czyńmy zatem z nienormalności normalności wtórując ruchom homoseksualistów!
Dalej. Piszesz o tym, że odmienna orientacja seksualna nie jest grzechem, jak twierdzą "zakłamani" księża i w dekalogu nie ma nic na ten temat. Czy wśród tych 10 przykazań rzeczywiście zawarto wszystkie możliwe przewinienia? Może Bogu tworzącemu ludzi zdolnych do rozmnażania "nie śniło się nawet pojęcie homoseksualizmu"? Może przykazania nie są od Boga? Może przykazania wcale nie są od Boga, lecz to tylko wymysł starożytnych mędrców imaginujących sobie natchnienie? Masz pewność? Choć tu już niepotrzebnie wchodzimy w sferę religii...
Na koniec - jestem zadowolony ze swojego postepowania, przynajmniej w tym miejscu i swoich poglądów. Co zaś do choroby nastolatków, to owszem masz rację. Ale to choroba leczona od zawsze. Przez czas...

decKster


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Donek
Administrator


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

Martyna, jeśli juz wkraczasz na poziom religii to małe wyjaśnienie. Wiem że dużo ludzi wierzy(jeśli wogole) to tylko w to co jest zawarte w Piśmie Św, te osoby mają swoje racje, tak jak ja który wierzę w Kościół, jako instytucje powołana przez Boga, choć składającą się z ludzi którzy błądzą. Tylko że jest jeden szczegół, jeśli ktos chce wierzyć w to co jest zapisane w Piśmie Św, powinien je znać nie uważam się za wilekie znawce tej Księgi, ale moge powiedzieć Ci jedno, Przeczytaj sobie historie Sodomy i Gomory, jak myślisz za co Bóg ukarał te miasta? Właśnie za Sodomie(kontakty seksualne z zwierzetami) i Homoseksualizm, przeczytaj sobie dokładnie tę historię.
...
Co do tego czy przykazania pochodzą od Boga, to powiem tyle, tojest sprawa(taka samojak istnienie Boga) której nieda się udowodnić ale też której nie da się zaprzeczyć.
POzdrawiam
Janek
P.S. Ktokolwiek podpisuje się pod cudzym nazwiskiem będzie miał do czynienia z Administratorem.Grrrrr....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Martyna
Ci Którym Się Chce


Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Przeczytam.
Wstydzę się tego ogromnego błedu jaki popełniłam. Zwracam honor Janie.
Martyna- katoliczka nie znająca Pisma Św.
Jednak należy mieszać w to Pana Boga, ale zlitujcie się, widzieliście kiedyś jak twierdzicie wyleczonego homoseksualistę? Nie sądzę, że można temu zapobiec lekami czy rozmowami o podłożu psychilogicznym. To nie zachcianka być homo.
Wyleczmy samych siebie z uprzedzeń jakimi się kierujemy.
Jak to Pan Urban : )powiedział wczoraj:"Homoseksualiści to ludzie, którzy w większym stopniu dostrzegają piękno, sa wrażliwsi od nas." Nie pamiętam dokładnie, ale nawet taki człowiek szanuje ich społeczeństwo. Choś podobno robi wszystko na przekór innym.
Małżeństwo i sami ludzie homo TAK. Adopcja dzieci i ich leczenie NIE. Koniec.

U SILNOGO WSIEGDA BIEZSILNYJ WINOWAT.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
RozbierajMnie89
Schizofreniczna Billa Kosmiczna


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

Homoseksualiści i adopcja... yyyy paranoja!
Świat schodzi na psy!
Nie chce mi sie wypisywać bo... brak mi słów...
jak do czegoś takiego dojdzie...
to ja nie wiem...
;/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nati =)
Ci Którym Się Chce


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Ehę Martynko to ja. Bo tak to jest jak się na moim kompie zalogujesz a potem nie wylogujesz!!!! Ja mam o tym pamiętać?? Ja sobie weszłam i napisałam posta i jeszcze mi się oberwało no RazzRazzRazz następnym razem uważaj Razz I jeszcze raz przepraszam za to zamieszanie z nickiem, ale zaznaczam jeszcze raz - to nie moja wina Smile

Co ja sądzę o homoseksualiźmie napisałam w poście podpisanym "Martyna"... i nikt mnie nie przekona, że to nie jest choroba i nie należy jej leczyć... Tak jak powiedział Dominik: po to mamy takie a nie inne narządy płciowe, żebyśmy dbali o nasz gatunek... tym czasem co poniektórzy mają to gdzieś i do tego chcą adoptować dzieci... nie no to już chyba za wiele :/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Donek
Administrator


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

To żeby byo konkretnie:

"Nie będziesz obcował z mężczyzną tak jak się obcuje z kobietą, To jest obrzydliwość!" - Księga Kapłańska 18.22 i 20.13

"mężczyźni współżyjący ze sobą (...) nie odziedziczą królestwa Bożego" - 1 List do Koryntian 6,9

Jedna z rzeczy która przekonuje mnie że homoseksualizm to nie prawdziwa miłość to wyniki badań, które mówią że, cytuje "Przeciętny amerykański homoseksualista ma 20 do 106 partnerów w ciągu roku" Jakoś mi to do Miłosci nie pasuje, chyba żeby ja sprowadzić tylko do seksu.

Co do tego czy mzna się wyleczyć to znalazłem link do strobki gdzie są świadectwa między innymi ośób które wyszły z homoseksualizmu, jak narazie tylko kościół prowadzi takie ośrodki.

[link widoczny dla zalogowanych]

a, i jeszcze kilka linków z "Forum Gejowo" czyli forum homoseksualistów,

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

troche mnie tam uderza taka chęc pokazania się, uważanie się za lepszych od innych(a według mnie są równi)

i straszliwa nienawiść do Kościoła, bo to już nie ejst konstruktywna krytyka. [link widoczny dla zalogowanych]

Ta ich tolerancja jest taka jakoś mało tolerancyjna. A pogląd że trzeba bronić mniejszości tylko dlatego że jest mniejszością(obojetnie kto to jest) przypomina troche sytuacje gdy dziecko robi wszystko wbrew rodzicą, nie dla tego że tak uważa tylko poprostu dla "zasady".
Uważam ze to skrzywdzeni ludzie którym wmówiono że problem który mają jest normą, co owocuje niemożliwością zmiany.
To tyle.
POzdrawiam(jak zwykle)
Janek.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Martyna
Ci Którym Się Chce


Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Znam ogromną ilość heteroseksualistów, którzy również mają tyle samo partnerów w ciągu roku. Na dzień dzisiejszy nie dziwi mnie ta sytuacja, gdyż są to osoby, które w ten sposób umilają sobie życie.

Wiesz męczy mnie fakt, iż słowa z Pisma Św. są czasem tak kolidujące.
Św. Piotr, Jakub...4 ewangelie tam wszędzie mówione jest o wielkiej tolerancji, szanowaniu bliźniego i miłowaniu jego osoby. Mamy wybaczać wszystkim złe uczynki. A te słowa, które przytoczyłeś związane z homoseksualnością trochę temu zaprzeczają.
"Oto poselstwo, które słyszeliście od początku: mamy się zwajemnie miłować"1J,3,11-12.
"Każdy kto nienawidzi brata swego, mordercą jest"1J,3,15


A tu jest coś co mnie wprawiło w stan wielkiego zdziwienia:
"(...) niechaj niewiasty na zebraniach milaczą. Albowiem nie są powołane do tego by przemawiać(...)A jeżeli chcą pouczyć się o jakiejś sprawie, niech się w domu zapytają swoich mężów. Bo nie przystoi niewiaście przemawiać na zebraniach."
Można to odebrać w różnoraki sposób.
1. Odwołać to tylko do tamtych czasów.
2. Spojrzeć na dzisiejsze zebrania, które odbywają się na sferze politycznej, prawnej czy też kościelnej. Czy nie spostrzegliście, czegoś pokrewnego? Wiele kobiet boi się mówić o swoich przekonaniach, gdyż mężowie nie pozwalają im na dokonanie tego własnie czynu. Są tłumione przez swoich mężczyzn, którzy sponiewierają człowieka o odmiennej dla siebie płci.
Może dlatego tak mało kobiet powiązanych jest z religią.
Odchodzę od tematu.

Podziwiam, że udało się wyleczyć już jakichś ludzi. Podziwiam, ale dalej uważam, iż chorobą to nie jest. Oni jako osoby dorosłe i odpowiedzialne , winni sami przyjmować konsekwencje jakie mogą być winikiem ich zachowań i poczynań. Homoseksualiści tak samo jak my osoby hetero, muszą zdać sobie sprawę jak ważne mogą być dla nich podejmowane decyzje, czy są odpowiednie czy też nie. Dlatego twierdzę, iż każdy powinien odpowiadać za samego siebie. Jako istoty myślące musimy się nauczyć odróżniać dobro od zła.
"co poniektórzy mają to gdzieś" nie sądzę by ktokolwiek na tej planecie miał gdzieś swój narząd płciowy i nie potrafił go wykorzystać. Jednak to, iż kocha osobę, z którą nie może mieć dzieci to już nie jego wina. Jedyny wpływ może mieć na to środowisko, w którym został wychowywany.

Życzę miłego dnia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Donek
Administrator


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

hmmm... To by było dobre pytanie do księdza. Na Religii się można spytać.
Mi się wydaje tak, Mamy żyć tak jak Jezus, On kochał wszystkich choć można powiedzieć że nieźle najeżdżał na faryzeuszy;-) a dla prostytutek oszustów itp. był nad wyraz pobłażliwy, mimo to mówił co jest dobre a co złe. choć przyjął, Marie Magdalenę to nie mówił jej "ejj wszystko było, ok wcale nie musiałaś się zmieniać", dał jej możliwość zmiany i nie traktował jej "z buta" choć przecież nie uważał ze robiła dobrze. Jezus potępiał grzech nie grzesznika i chyba o to chodzi.

"(...) niechaj niewiasty na zebraniach milaczą. Albowiem nie są powołane do tego by przemawiać(...)A jeżeli chcą pouczyć się o jakiejś sprawie, niech się w domu zapytają swoich mężów. Bo nie przystoi niewiaście przemawiać na zebraniach."

Tu chyba jest tak jak mówisz w opcji 1.
Podobno, historia ludzkości, to jak historia jednego człowieka.
Bóg w Starym testamencie wychowuje ludzi jak małe dzieci(zasada ząb za ząb i "kary"), w sumie inaczej się ST nie da wyjaśnić. wydaje mi się że dzisiaj chyba jesteśmy na poziomie młodzieńca który miota się miedzy różnymi możliwościami.
Mi się to bardzo zgadza np. z historia filozofii, Ludzkość dochodzi do coraz to dalszych wniosków, wysnuwa z jednych drugie, pewnie na przestrzeni lat, sposób myślenia się jeszcze zmieni.
W każdym razie to ciekawy temat na dyskusję.

Dlatego twierdzę, iż każdy powinien odpowiadać za samego siebie. Jako istoty myślące musimy się nauczyć odróżniać dobro od zła.

Jasne byłoby świetnie, tez tak uważam. Tyle tylko że tak już to wszystko działa, że człowiek chcąc, nie chcąc jest odpowiedzialny także za innych a jak mówisz dalej...
Jedyny wpływ może mieć na to środowisko, w którym został wychowywany

wiec czyjeś złe decyzje są obciążone konsekwencjami nie tylko na nim samym, ale także na innych. Gdy Wolność zmienia się w swoją karykaturę, Samowolke, gdy wszystko wolno, wtedy jeden człowiek jest zniewolony przez drugiego. Anarchia to ładnie zapakowana trucizna, wygląda nieźle, ale konsekwencje już są mniej przyjemne.

Pozdrawiam(Jak zawsze)
Jan, Jasiu, Jaś, Hanuś, Johhan, Iwan, Giovanni, Jean, Janek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
RozbierajMnie89
Schizofreniczna Billa Kosmiczna


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

A ja nic nie mam do homo... chyba ze mogliby adoptowac dzieci... tu sie sprzeciwiam, ale jest bardzo tolernacyjna...

tak nawiasem to bym sie nie zdziwila gdyby Bill sie pedziem okazał... ale jeszcze nic mi na ten temat nie wiadomo. narazie utrzymuje sie w swojej heteroseksualnosci.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Viktoria
Twardzi jak dzikie Psy


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

ja też nic do homo nie mam Very Happy
byle by tylko dzieci nie adoptowali Very Happy

w sumie to hmm...
żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka, raz chłopaczek... Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
decKster
Twardzi jak dzikie Psy


Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bieruń

W Twim przypadku i owszem - raz dziewczyna, raz chłopaczek. A ja nie lubię patologii...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Martyna
Ci Którym Się Chce


Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

"Gdy ktoś usiłuje bronić
homoseksualistów na przykład, przypominam mu po prostu, że 3 Ks. Moj. 18:22
mówi jasno, że jest to obrzydliwość. Koniec rozmowy."
obrzydliwość!?
Cholera, noo!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
decKster
Twardzi jak dzikie Psy


Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bieruń

Chcesz nam o czymś powiedzieć?

Znowu zależy, czy ktoś akceptuje Pismo Święte i bierze je za prawdę wszystkiego. Bo to też kwestia nader dyskusyjna.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Homoseksualizm!!
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu