Forum Blablabla Strona Główna


Blablabla
Zryciuchy, Perfect Boye, i inne pieroństwo...
Odpowiedz do tematu
Love, love, love, love... when Love was wilder than the wind
RozbierajMnie89
Schizofreniczna Billa Kosmiczna


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

Khm... zapewne skoro już podałam temat, to wiecie kim jestem... Ale tak miało byćSmile No to się proszę wypowiadać... Ja to wiecie... Laughing Dla mnie to jest najważniejsza rzecz w życiu i wokół tego (moje) się obraca... Jest potrzebna jak woda, żeby przeżyć... i w ogóle... Czekam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Viktoria
Twardzi jak dzikie Psy


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

mogłaś troche bardziej rozbudować swojego posta bo nie bardzo z tego wiadomo co pisać Razz przynajmniej jak dla mnie Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
RozbierajMnie89
Schizofreniczna Billa Kosmiczna


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

Noo na prośbę Wioli:)
chcę znać wasze opinie na temat uczuć i w ogóle stanu zakochania, jaki rodzaj miłości? Romantyczna, szalona, dzika takie pierdołySmile Lać wodę na ten temat można:) Bo jest bardzo obszerny i są różne poglądy, ale jakże ważny, nieprawdaż?Very HappyVery HappyVery Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Viktoria
Twardzi jak dzikie Psy


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

hm sory, że to pisze, ale ten topic tu nie pasuję, bo to w końcu jest w dziale: Nauczyciele. ehh :/ może admin mógłby go przenieść?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
RozbierajMnie89
Schizofreniczna Billa Kosmiczna


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

Hmmm teraz to zauważyłam! Masz racje:) Trza się do Admina zgłosić! no cóż już napisałam, trudno... Very HappyVery HappyVery Happy Może miłość do nauczycieli, co?<LOL> Jak możne nie kochać Pana od GAŚNIC! <LOL>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nati =)
Ci Którym Się Chce


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Jasne "miłość" do nauczycieli... chyba se jaja Asiu robisz RazzRazzRazz Ja co do nauczycieli odczuwam tylko trwogę (od czasu do czasu). A co do pana od gaśnic to moja opinia na ten temat jest dość jasna - koleś ma nierówno pod sufitem Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Donek
Administrator


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

Admin(głos z zaświatów):POwiadam Wam! JEtsem Pierdoła jak cholera i nieiwme jak ten temat przestawić do innego forum. Dlatego RZecze:tak zali dobry pomysł jest Asi białogłowy. Piszcie tu o miłości do nauczycieli, czy co tam chcecie
mogą byc spekulacyje. A Kaulitzowa niech załozy temat o miłosci w dziale który jest przeznaczony do pierdół. Ajk mówią ludy germańskie "Ordung must sein!"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Donek
Administrator


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

Admin(głos z zaświatów):POwiadam Wam! JEtsem Pierdoła jak cholera i nieiwme jak ten temat przestawić do innego forum. Dlatego RZecze:tak zali dobry pomysł jest Asi białogłowy. Piszcie tu o miłości do nauczycieli, czy co tam chcecie
mogą byc spekulacyje. A Kaulitzowa niech załozy temat o miłosci w dziale który jest przeznaczony do pierdół. Ajk mówią ludy germańskie "Ordung must sein!"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Donek
Administrator


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

Admin(Głos z Żaświatów):Janek zdolny jest nawet przetentegował temat tam gdzie trzeba Zali jest on Szprytny. TAk wiec byłem przeniosłem ten temat. radujcie sie!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Oj... Asia(już nie lubi Billa)...
Ewa
"Złoty Umiar" to coś czego tu brakuje


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

No... myślę, ze to dobry temat.. W naszej klasie, chociaż po kryjomu tworzą sie powoli jakies parki, a przynajmniej pare osob sobie romansuje Smile A, ze akurat Asia(już nie lubi Billa) rozpoczęła ten temat, to sie nie dziwię. Ja narazie się nie wypowiadam co do swoich uczuć... Zobaczymy, jak bydzie SmileA Dżonek... Jo Cie podziwiom Przeniósłeś to.. No nomanie... The beściak jesteś <lol>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Patka(Pyśka)
Ci Którym Się Chce


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bieruń

Moim skromnym zdaniam miłość to tylko przyzwyczajenia jak nowy sms w telefonie! A więc kocham was moje smsiki a jednego szczególnie! Ptak Buziek dla cibie:*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
RozbierajMnie89
Schizofreniczna Billa Kosmiczna


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

No coś mało ludzi się mi tutaj wypowiada. Martwi mnie to... Do dzieła!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Viktoria
Twardzi jak dzikie Psy


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

bo nie każdego interesuje temat miłości ;P proste ;P
faktycznie miłość to tylko przyzwyczajenie, albo inaczej- uzależnienie od drugiej osoby, bez której nie umiemy żyć
hmm a romantyczna to też nie jestem Very Happy to chyba może potwierdzić kilka osób Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
miłość...
sikorka
Ci Którym Się Chce


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

miłość... hmm temat zawsze na czasie Very Happy niektórzy mylą ją z przyjaźnią... a propos' chyba moge tu wpleść temat o przyjaźni między facetem i dziewczyną? ja mialam przyjaciela wiec wierze ze istnieje Smile
a wracając do miłosći zgadzam się a asią (vel baletka Wink ) potrzebna jest jak woda rybkom. bez niej czujesz sie taki pusty w srodku... ale mam schizy... wszystko przez ten tamat Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
RozbierajMnie89
Schizofreniczna Billa Kosmiczna


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

Boshe...
3majcie mnie...
Ja nie chce się zakochać...
Ja się boję...
...
Help?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Viktoria
Twardzi jak dzikie Psy


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

czego Ty się boisz? zakochać? pff Razz
i tak każdy wie że już "wpadłaś w to" RazzRazzRazz Very HappyVery HappyVery Happy
pomóc to Ci raczej już nikt nie pomoże :]
przykro mi ;P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
a!!!!!!!
Ewa
"Złoty Umiar" to coś czego tu brakuje


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Słuchajcie!!! Mam do was gorącą prośbę... Kicus kazałmi druknąć tą tabelę z peselami na poniedziałek, a nie wszyscy dali, a ja bidok nie mam sie z nimi jak skontaktować...;( Dlatego proszę!!!! Niech skontaktuje się ze mną :Marta Jackiewicz, Natalia Ławik, Baśka Bogacka, Lucyna, Klaja, Dawid Kostera, Wiola K., Perfect Boy Artur Lipa.... Proszę was o to.. Kontak ze mną pod nr gg 8583662... Piszcie słonka, bo mnie kicu zabije!!!!! :*:*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
piśka
Ci Którym Się Chce


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: CHEŁM ŚLĄSKI

Nie lubie miłości bo to kit... i zgadzam się z Wiolą że to tylko uzaleznienie ...a cytat z esami to jest Moj PATKA!! to się nazywa plagiat patka<lol> jak ktoś mi mówi że kogoś kocha to mi się zygać chce ..może dlatego jestem sama <lol> ale kto by chciał facetów ...<bez urazy <<naszych akurat lubie pozdr. dla Dzonka ps..patka nie posyłasz mi sygnałków


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
RozbierajMnie89
Schizofreniczna Billa Kosmiczna


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

Dla mnie miłość będzie istniała zawsze wszędzie i o każdej porze, bez niej nie istnieję (ja)... Boshe... wpadłam... Only love... kujde... a co do przyjaźni mam zajebisty tekst! Zespół: TSA tytuł: "51"

Idąc cmentarną aleją szukam ciebie, mój przyjacielu
Odszedłeś bo byłeś słaby jak suchy liść
Dziś możemy dotknąć się naszymi pustymi duszami
Obnażyć swe oszustwa i nasze wypalone sumienia
Już nikogo nie dręczą nasze mdłe spojrzenia
Dziś jesteśmy nareszcie sami w ten listopadowy wieczór
Idąc jesienną aleją szukam ciebie, mój przyjacielu
Chce być tylko z tobą przez kilka małych chwil
Pomóż mi przywołać tamte lata, ożywić śpiących ludzi
Pomóż mi pokonać smutek, który pozostał gdy nagle odszedłeś
Już nikogo nie dręczą nasze mdłe spojrzenia
Dziś jesteśmy nareszcie sami w ten listopadowy wieczór...
Już nikogo nie dręczą nasze mdłe spojrzenia
Dziś jesteśmy nareszcie sami w ten listopadowy wieczór...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
piśka
Ci Którym Się Chce


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: CHEŁM ŚLĄSKI

przyjaźn jak już wcześniej pisałam ...jest tylko pzryzwyczajemniem ale niektórzy myśła inaczej ...i mają do tego prawo ...niekótrzy po prostu sa przyjaciólmi do znaja się od lat ,inni bo nadaja na tych samych falach a inni bo się przywiazuja ... ja zaliczam się do tych 3 ...myśle że bede płakac jak mi was zabraknie :*:*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
RozbierajMnie89
Schizofreniczna Billa Kosmiczna


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

Ja tesh... a tamten tekst jest... boooooooooooooooooooooooooski!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Donek
Administrator


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

chyba całkiem inne podejscie do tej sprawy.
Dla nie Miłość to nie tylko przyzwyczajenie, dla nie to nawet nie jest tylko to ze podobają sie nam w kimś jego cechy,bo podobne cechy może miec takze ktoś inny. Dla mnie Miłość to coś nadzwyczajnego, coś najpiękniejszego na świecie. Miłosć to siła. To uczucie, ale i w pewnym sensie także akt woli. Uczucie nie "za" tylko "do" Miłośc "pomimo" tego wszytkiego co nas denerwuje w tej drugiej osobie, to miosc do tej konkretnej osoby za nic, to uczucie ze nie może być nikt inny tylko ta osoba, to pragnienie dobra dla tej drugiej osoby nawet wtedy gdy ona tego nie docenia, pomimo tegpo ze nic z tego nie mamy. Miłość się niekończy, kończy się zakochanie, czyli zachwyt nad cechami drugiej osoby. Dla mnie to włąsnie jest Miłość!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
RozbierajMnie89
Schizofreniczna Billa Kosmiczna


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

Dżoneczku to było piękne!!!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
piśka
Ci Którym Się Chce


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: CHEŁM ŚLĄSKI

Janeczku to było piękne ..ale wyobraź sobie ...że Ty kogoś kochasz ...a ta druga osoba jest z Toba z przyzwyczajenia lub innych rzeczy...to jak to się nazwie..przeciez miłośc krzywdzi..a nikt nie chce byc na Świecie krzywdzony !!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Donek
Administrator


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

Moim zdaniem to jesłi to jest prawdziwa Miłosć a nie tylko zakochanie, to będziesz przy tej osobie nawet wtedy kiedy nie będzie nadziei na to ze Cie pokocha. Jeśłi to prawdziwa Miłosc to wydaje mi się że pragnąc dobra tej drugiej osoby, nie tyle ulega się jej zachcianką co własnie stara sie o to żeby było Ona prawdziwie szczęśliwa, mozna stawiac jej wymagania, nawet mówić że robi źle ale z Miłością chcąc jej dobra, ale po piersze trzeba się zastanowić czy chcemy to robić z MIłosci czy z Egoizmu. Nikogo nie powinno sie zmieniać na siłe, bo to też tak naprawde nic nie daje, ale powinno siępokazywać że mozna inaczej, MIłośc to dla nie rtakze akcep[tacja drugiej osoby z jej wadami ale nie akceptacja samych wad. A jeśłi ktoś uważa nie ma Miłości tylko przywiązanie, współczuje, takim osoba trzeba takze pomagać, ale też uważąjac by nie zmieniać nikogo na siłe. Tak mi się wydaje.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
RozbierajMnie89
Schizofreniczna Billa Kosmiczna


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

Boshe Janek................ Nie wiedziałam, że Ty potrafisz sie tak pienknie<LOL> wypowiadać na ten temat.... Zaskoczyłeś mnie:) Naprafde...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
decKster
Twardzi jak dzikie Psy


Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bieruń

Nie wiedziałem, że dla pewnej osoby byłem tylko "przyzwyczajeniem", no, ale cóż, dobrze, że w ogóle się tego dowiedziałem. Ciekawe tylko skąd tyle łez...
Czym jest miłość? Wiadomo, kiedy ją się straci. I wy wszyscy, którzy twierdzicie, że takowej nie ma, macie rzeczywiście problem. A rodzice, czy wy ich nie kochacie, czy gdybyście ich (nie daj Boże!) stracili, po prostu było by to dla was jak zerwanie z przyzwyczajeniem, czy coś więcej. Ja wiem, że obracam się teraz nie w tej sferze miłości co wy, ale miłość to nie tylko króciutkie szkolne uniesienie.
A co do tych, to zależy. Wydaje mi się, że jeżeli twierdzicie, że miłości nie ma, po prostu jej jeszcze nie doznałyście/iście we właściwej postaci, a tego wam życzę. Co prawda szczęście to hazard i zazwyczaj jest tak, że jedna że stron potem trwale cierpi (bo trudno o trwały związek, szczególnie w naszym wieku i TYM (XXI) wieku).
A czym dla mnie jest miłość? Raczej czym była. To nie było dla mnie zwykłe przyzwyczajenie, to nie była zabawka, której w każdej chwili bez bólu mógłbym się pozbyć. To nie było zauroczenie. A był to czynnik, który nie pozwalał mi przesypiać nocy, to główny powód rozwoju moich marzeń, to wiara w to, że będzie dobrze i nieskończenie długo. Codziennie wieczorem myśli o jednej osobie, rano pierwszą myślą właśnie ta osoba, chęć spędzania całego czasu z tą jedną osóbką.

Obecnie nie neguję istnienia miłości między dwojgiem młodych ludzi, ale też do niej nie dążę. Pomyślcie jaki piękny może być świat bez zobowiązań, oparty jedynie na zabawie i wspólnym spędzaniu razem czasu, bez zazdrości, która dopada najmocniej w okresie bycia z kimś. Może spróbujecie?

decKster


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
piśka
Ci Którym Się Chce


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: CHEŁM ŚLĄSKI

Powiem Ci tyle .... Masz racje Smile Może dla mnie miłośc była czym innym a teraz (po paru przykrychdoznaniach) uważam że jest to przywiązanie ...tak na prawde Wszyscy potzrebujemy miłości ...Ale przyjaźń ..bo takim mianem określam spotykanie się z moim kolegą spedzanie z nim czasu, gadanie godzinami na wszytkie teamty ...bez niego coś by ubyło w moim życiu jest dla mnie wartościowa osobą ...Podoba mi się wizualnie ale nie chciałabym tego zniszczyć za CHINY!! Uważam że jako przyjaciele nie zniszczymy TEGO a jako para by sie tak stało ..Bo jak nadmienił wyżej kolega w związku jest zazdrość a w przyjaźni jest jej w wiele mniej .Jako przyjaciele nie możemy miec do sibie pretensji że czasami spedzimy wolny czas z inną osoba p. przeciwnej:) Teraz wolnośc przede wszytkim Smile Nie zmieniajmy naszych partnerów na siłe trzeba ich akceptować z całym "bagazem" I nieinteresujmy sie ich przeszłym zyciem uczuciowym..bo to przeważnie niszczy zwqiązki...jak nie bedziemy wiedzieć o innej osobie z przeszłosci partnera nie bedziemy mieli byc o co zazdrośni ...Smile PS sorki za błedy ale właśniew wstałam ..WYBACZCIE CZASAMI BREDZE O TAK WCZESNIEJ PORZE Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
RozbierajMnie89
Schizofreniczna Billa Kosmiczna


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

Sad Zabolało...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
RozbierajMnie89
Schizofreniczna Billa Kosmiczna


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

Obecnie nie neguję istnienia miłości między dwojgiem młodych ludzi, ale też do niej nie dążę.

Tutaj zdanie "never say never again" (o ktorym Ci mówiam, będziesz wiedział o co chodzi...) chyba się wyklucza nie?? Albo to ja jestem taka głupia...

Pomyślcie jaki piękny może być świat bez zobowiązań, oparty jedynie na zabawie i wspólnym spędzaniu razem czasu, bez zazdrości, która dopada najmocniej w okresie bycia z kimś. Może spróbujecie?

To już w ogóle inna bajka... Innym razem się rozpiszę na ten temat, bo można polemizować...

TYLE.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Donek
Administrator


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

Jak dla mnie ten świat nie był by taki piękny. Bylby nieznośnie normalny, szary i przecietny, starciłby cały swój urok. Byłoby nijakie. Zazdrośc oczywiście że dopada nas kidy jesteśmy zakochani czy kiedy kochamy, ale chyba powinno się nauczyć poskramiać te negatywne emocje i zaufać tej drugiej osobie. NO wlaśnie zaufanie tej drugiej osobie jak przyjacielowi, dla mnie przyjaźń jest składnikiem Miłosci, to coś więcej. Więc dla mnie zycie bez zobowiązań, bez tego wszytiemu co zyciu nadaje koloru, byłoby nieznosne. Chyba tak to juz jest ze w Miłosci zawiera się Cierpienie. Chyba nie jest szczęściem stan w którym pozbędzie się wszytkich pragnień, wbrew temu co mówią Stoicy. Wydaje mi się że życie naprawde nie jest i nigdy nie będzie całkiem "sweet" i ze takie byłoby puste. Nikt nie obiecuje takiego życia. To sa moje odczucia...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
decKster
Twardzi jak dzikie Psy


Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bieruń

No cóż, tu już mówimy o punkcie widzenia. Ja osobiście mam na najbliższy czas dość tego wszystkiego o czym Janek mówiłeś, bo wiem co to i wiem, że to istnieje. Nie chcę jednak już ryzykować, podoba mi się wyjście ze zniewolenia, nie mam wyrzutów sumienia, gdy robię coś, czego będąc z kimś nie powinienem. I owszem, miłość uskrzydla i wznosi do chmur, ale znam też wiele innych sposobów na uciechę dla duszy i ciała. I wierzcie mi, przy nadmiarze zajęć w tym okresie, masie imprez i milionach ciekawych zajęć "miłość" rówieśniczki nie jest mi potrzebna do szczęścia. Postawa to tchórza, ale przynajmniej zdecydowana, a ile bólu kosztowało mnie dojście do obecnego stanu ducha...

A co do mojej szczęśliwej wizji miłościotopii skrytykowanej przez Baletkę, to owszem, można się z tym kłócić. Ale przynajmniej w tym wieku to rozwiązanie najlepsze. Chyba, że znów trafi mnie strzała amora (heh, jak to brzmi w ogóle).
A tak w ogóle to młodociani fani miłosnych uniesień zapytajcie o ten temat znajomej matematyczki, niech ona, jako człowiek niezwykle doświadczony w tej kwestii opowie wam o tym mdłym lizaku. Ciekawe, jakie wówczas będziecie prezentować pogląda...Ja kiedyś zrobiłem podobnie, ale zapytałem człowieka nieco młodszego, co także zmieniło mój wewnętrzny wizerunek światka jako takiego...

decKster


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
RozbierajMnie89
Schizofreniczna Billa Kosmiczna


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

Jeszcze trochę i zmienię poglądy DecKsterku:) Mówisz: "świat bez zobowiązań, oparty jedynie na zabawie i wspólnym spędzaniu razem czasu, bez zazdrości, która dopada najmocniej w okresie bycia z kimś." Może spróbuję?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
RozbierajMnie89
Schizofreniczna Billa Kosmiczna


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

Ale mam jedno zastzreżenie, bo... Wszystko byłoby ok, ale... Jeżeli zdarzy się tak, że właśnie w danym momencie będę potzrebowała bliskości tej osoby, a się okaże, że jest to niemożliwe? Przechodziłam już przez takie coś...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dejwid :-)



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bieruń (ten Starszy)

" Miłość to nie poryw ciała, lecz poryw serca "

" Nieważne ile dajemy, ważne ile miłości wkładamy w dawanie "

" Miłość hmmmm.... wymysł dziewietnastowiecznych poetów "


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nati =)
Ci Którym Się Chce


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

kto to jest "jaki_wstyd" ????


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Donek
Administrator


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

Cytaty hmmm... róznie z nimi bywa bo jak mówi ksiąka "145(czy 175 albo jakiś inny liczebnik) Farenhaita"(czy jak to tam się pisze), dla każdego cytatu można znaleźc drugi tak samo przekonujący(w sumie niezły paradoks), mimo to chciałbym wam przytoczyć cytat z czytanej przeze mnie, ostatnimy czasy, ksiazki, jej tytuł to "Maja" ksiażka jest napisana przez autora innego dzieła" Świata Zofii", o tej krótkiej;-) dygresji cytat ów "Teraz ludzie już nie tak często przysięgają sobie wiernosć na wieki. Są z sobą tylko na dobre. Ale gdy przychodzą złe dni, wielu poprostu bierze nogi za pas". No właśnie czy tak jest? a jeśli tak to dlaczego? Moim zdaniem dzieje się tak dlatego że w dzisiejszych czasach w znakomitej większosci jesteśmy okropnymi egoistami, chcielibyśmy żeby wszyto było "fajne" żeby nie było zadnych trudności, żeby życie składało się tylko z przyjemności, a wyrzeczenia? toż to coś dla frajerów! To sprawia że tak naprawde myślimy tylko o sobie raniac siebie i innych, myśłimy tylko o swoich uczuciach a nieliczymy się z tym co czuje druga strona. Kalkulujemy co nam się opłaca a co nie. Jedną z najgorszych,moim zdaniem, rzeczy które siędzisiaj dzieją to fakt ż emy tak nbaprawde wstydzimy się robić coś bezinteresownie, wstydzimy się poświęcenia i jakiegokolwiek wyrzeczenia, staramy się takie nasze zachowania usprawiedliwiać przed innymi (Pomagam mu bo On mi też kiedys pomoże, Nie robie tego bo to mi później zaszkodzi) po to żeby nie zrobić sobie wstydu( co za frajer przecież nic z tego niema!). Strasznie te nasze czasy się zrobiły hedonistyczne(moze tylko na pozór) jeśłi coś robimy dla innych to tylko dlatego by coś z tego mieć, a jakby nas tak kiedyś ruszyło NIE DAJ BOŻE sumienie to tłumaczymy sobie "No taki ten swiat już dzisiaj jest!" zasłaniamy się nim,"NO jakby inni tak robili to ja też bym tak mógł" no wlasnie. Wydaje mi się że dzisiaj brakuje nam prawdziwie RADYKALNYCH ludzi, nie takich którzy robią to co wszyscy ani takich co robią z zasady zawsze na przekór, tylko takich którzy postępują według pzryjetych przez siebie stałych zasad. I tu własnie chciałbym nawiazać do Miłosci, do tego obrazu świat pasuje jak ulał obraz który przedstawił Dominik("oparty na zabawie") jest miło,fajnie, tylko że człowiek nastawia sie wtedy na siebie, i moze bardzo łatwo kogoś zranić. Dlatego nie przychylam się do takiego obrazu świata i Miłości.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
decKster
Twardzi jak dzikie Psy


Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bieruń

Heh...zabawa jest aktualna tylko wtedy, gdy obie strony na tę się zgadzają.Mówię o zabawie, a nie zabawie kimś... a dłuższą wypowiedź odnośnie tego co napisałeś dostaniesz/ecie jutro, bo dziś idę spać zaraz.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
. . . .
behemotek
Gość



jaś. . .
twoje istnienie jako możliwość mojego zaistnienia...nie ma nic wcześniej....później również...później będziej dobrze....będzie...a teraz jest....nie myśli się o innych...tak można...ale....

mówiłeś kiedyś o czymś a nie miałeś pojęcia o tym...po co to mówisz.....
RozbierajMnie89
Schizofreniczna Billa Kosmiczna


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin

Nie żebym była jakaś ciekawska, czy coś ale ten post nade mną to ajkiś taki mało zrozumiały dla mnie jest... Czy Ty Janeczku wiesz o co biega? Może NAS poinformujesz? To w końcu FORUM jest no nie?Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Love, love, love, love... when Love was wilder than the wind
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 4  

  
  
 Odpowiedz do tematu