Coś na poprawę dnia: DOWCIAPY <LOL> |
RozbierajMnie89
Schizofreniczna Billa Kosmiczna
|
Jedzie polskie małżenstwo angielskim pociągiem. Na przeciwko siedzi zasłonięty gazetą zaczytany Anglik. Mąż nagle sięga po kanapkę, bo zglodniał, ale trąca go żona i mówi:
- To niekulturalnie tak. Moze zapytaj go, czy chce też kanapkę. Mąż zapukał w kolano Anglika. Ten wychyla się zza gazety... - A sandwich? - pyta maż. - No, thanks - mówi Anglik. Mąż zjadł kanapkę, chce popić herbatą, ale żona znowu mówi do niego: - Słuchaj, jest piąta. Oni maja teraz czas na herbatę, może go poczęstujemy? Dobra. Mąż znowu zaczepia Anglika: - A cup of tea? - No thanks - odmawia Anglik. Żona jednak kombinuje dalej: - Ja wiem. My się nie przedstawiliśmy, to bardzo niekulturalne. Mąż westchnął, ale znów zaczepia Anglika. Ten wychyla sie zza gazety... Mąż zaczyna przedstawiać żone: My wife... No thanks - przerywa mu Anglik. ************* Do taksówki w Londynie wsiada skłócona para Polaków. Nie odzywają się. Taksówkarz próbuje zagaić rozmowę. Angielski zna tylko mężczyzna. T: Where are you from? - pyta faceta M: I'm from Warsaw. T: Oh - I know this city, I have been there last year. Wonderful city, beautiful girls. I have had there the best sex in my life! . K: Co się pytał? M: Pytał skąd jestem. Mówi, że był w Warszawie i mu się bardzo podobało T: Where is she from? M: She's from Cracow. T: Oh - I know this city, too. I have had the worst sex in my life there! ((( Terrible ((((((( K: Co mówił? M: Powiedział, że skądś Cię zna )) ********** Żona pyta męża: - Czy widziałeś kiedyś pogięty banknot 100 zł? Mąż na to znudzonym głosem: - Nie. - To popatrz na to... - mówi żona i gniecie banknot 100 zł. Po chwili znowu pyta męża: - Czy widziałeś pogięty banknot 200 zł? - Nie - ponownie odpowiada znudzonym głosem mąż. - To popatrz na to... - mówi żona i gniecie banknot 200 zł. Następnie pyta: - A widziałeś pogięte 100 tys. zł? Mąż na to zaciekwionym głosem odpowiada: - Nie. - To sobie zobacz, stoi w garażu... |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
RozbierajMnie89
Schizofreniczna Billa Kosmiczna
|
Urządzono wyścigi między Stalinem a Churchillem, Churchil wygrał. Następnego dnia Radziecka prasa podała relacje z wyścigu:
-"Towarzysz Stalin zajął zaszczytne drógie miejsce, Churchill był przedostatni..." |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
RozbierajMnie89
Schizofreniczna Billa Kosmiczna
|
Umarł stary pobożny ksiądz - poszedł do nieba i staje przed Św. Piotrem. Św. Piotr pyta -faktycznie byłeś pobożny, nigdy nie zgrzeszyłeś nawet myślą ?
Nie, mówi ksiądz. Ale Św. Piotr dalej go wypytuje Ksiądz ukradkiem zagląda przez bramę do nieba patrzy, a tam z jego parafii taki obrzępałą Józik kierowca autobusu chodzi sobie po niebie. Ksiądz mówi: Św. Piotrze ale to niesprawiedliwe, całe życie żyłem w celibacie, a Józik to nawet do kościoła nie chodził a już po raju spaceruje A Św. Piotr na to: bo widzisz, ty jak odprawiałeś mszę to cały kościół spał, ale jak Józik prowadził autobus to wszyscy się modlili. Idzie koleś na śmietnik i wrzuca śmieci do metalowego kontenera. Słyszy dochodzący z niego jęk. Patrzy a tam murzyn. - Ej ty, wyskocz no z tego hasioka I murzyn wyskoczył. - A teraz wskocz. I murzyn wskoczył. - Cholera, ktoś dobrego murzyna na śmietnik wyrzucił!!! |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Nati =)
Ci Którym Się Chce
|
Dwaj dostojni panowie zostali zaproszeni na kolację do pewnej damy... Obaj próbowali być grzeczni i uprzejmi, ale jeden był nad wyraz bystry... cały czas rymował. Wychodząc rzekł do owej pani:
- za dobre pączki całuję w rączki. Drugi chcąc się podlizać odparł: - za dobrą zupe całuje w .... |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Ewa
"Złoty Umiar" to coś czego tu brakuje
|
bODYSKA!!! tY SIE UCZ, A NIE KAWAŁY PISZESZ.. ALE SWOJA DROGĄ.. TO ZABAWNE SĄ
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
RozbierajMnie89
Schizofreniczna Billa Kosmiczna
|
TYLKO CHUCK NORRIS WIE JAKIEJ PŁCI JEST WOKALISTA TOKIO HOTEL....
No mnie to nie śmieszy za bardzo, ale kurde... oststanio w necie znalazłam liste stu najmniej atrakcyjnych kobiet siwata, albo najatrykcyjnieszych... nie pamietam i wiecie co? Na 7 miejscy był BILL KAULITZ... ;/ no comments... przesada... mam nadzieje, ze on ma to w swojej zgrabnej, zajbistej dup*e!no:) |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
decKster
Twardzi jak dzikie Psy
|
Nie, pewnie skacze z mostu, bidok. Być może nie potrzebnie doszukuję się analogii, ale pisząc o nim na każdym kroku i niemal czcząc go, jednocześnie martwiąc się o bzdury w jeszcze bardziej bzdurnych serwisach, bzdurnego nastolatka - niewolika konsumpcji, postępujesz jak fanatyczni słuchacze Radio Maryja zmanipulowali w kierunku PiS. Dzwoni to taki 70letni potwór z oddechem dinozaura i jęczy na antenie:
- Ach, módlmy się o zdrowie naszego prezydenta. Bo on już nie moze z tymi masonami, a wiadomo - zdrowie nie jest na zawsze. Podobnie... Nienawidzę obrzydliwej "perswazji" nazywanej manipulacją. decKster |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Boguś
Ci Którym Się Chce
|
Rozmawiają trzy plemniki:
- Ja to bym chciał zostać lekarzem. - Ja sławnym artystą. - Boję się panowie, że ten j*ebany onanista zniszczy nasze marzenia... *** Przychodzi ZAJĄCzek do nowo otwartego sklepu misia i mówi: - Misiu, poprosze pól kilo soli. - Wiesz zajaczku, nie mam jeszcze wagi, nasypie ci na oko. - Do (pipi) se nasyp debilu! *** Kuma mówi do drugiej: - Wiesz co? Mój stary od wczoraj ma niebieskiego malucha. - Kupił sobie? - Nie, przytrzasnął. *** Bolek i Lolek pojechali razem pod namiot, a że było zimno postanowili polożyć się razem do jednego śpiworka. Nagle Bolek: - Lolek... - Co? - Walisz konia? - No... - To wal swojego! *** Poradnia małżeńska. Przed biurkiem siedzi dość nerwowa para. - Na czym polega państwa problem? – pyta Poradnik. - Bo żona nie daje mi... – zaczyna mąż - Uch, ty jełopie zakłamany! – przerywa żona – Ja ci nie daję, napalona fujaro złamana?! Ja, ja?! Teraz to ci dupczenie w głowie, co?! - ...nie daje mi dojść... - O ty kutafonie wygięty! Ja ci dojść nie daję?! Jak ty masz niby dojść, impotencie zasrany z dziada pradziada, hipokryto ty ?!?!? - ...do słowa. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Boguś
Ci Którym Się Chce
|
Idzie sobie facet ulicą i zauważył szyld reklamowy: "Przyjdź do nas a schudniesz w jeden dzień". Facet uradowny poszedł pod wskazany niżej adres. Okazało się że to burdel. Wszedł do środka, podeszła do niego burdel-mama i pyta:
- Ile chce pan schudnąć? - Na początek, powiedzmy... 3 kilo. - No to proszę do pokoju nr 3. Facet wchodzi do pokoju nr 3 i widzi nagą laskę, która woła: - Jak mnie złapiesz to mnie zgwałcisz. Facet zaczął ją gonić, złapał ją i zrobił swoje. Na drugi dzień wchodzi na wagę, patrzy... schudł 3 kilo. Wybrał się więc jeszcze raz, burdel-mama pyta się go: - Ile chce pan schudnąć tym razem? - Teraz może 6 kilo. - No więc proszę do pokoju nr 6. Koleś wszedł do pokoju nr 6, patrzy... a tam jeszcze ładniejsza laska, jeszcze zgrabniejsza niż poprzednia, która woła: - Jak mnie złapiesz to mnie zgwałcisz. Facet ja dogonił, złapał i zrobił swoje. Na następny dzień staje na wagę, patrzy... schudł 6 kilo! No więc znów poszedł do tego burdelu. Jak zwykle burdel-mama pyta: - Ile chce pan schudnąć tym razem? - No, teraz chcę schudnąć aż 10 kilo. - Na to mamy coś specjalnego. Proszę do pokoju nr 10. Facet wchodzi, patrzy, a tam murzyn, który woła: - Jak cię złapię to cię zgwałcę! |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Boguś
Ci Którym Się Chce
|
Facet siedzi w pokoju, pije piwko, wcina orzeszki, ogląda TV, a tu mu nagle baba zaczyna się drzeć do ucha, że to, że tamto. Odwraca się do niej i z uśmiechem manifestacyjnie wpycha sobie orzeszki do ucha. Kobieta się wkurza i wychodzi, a on chce te orzeszki wyjąć, ale się nie da. Woła żonę, drze się, wrzeszczy. W tym czasie przychodzą do domu jego córka i jej chłopak i pytają, co się dzieje. Więc mama odpowiada:
- Jedziemy do szpitala, bo ojcu utknął orzeszek w uchu. Na to chłopak dziewczyny odpowiada, że wie, jak sobie z tym poradzić. Wkłada dwa palce ojcu do nosa i każe mu dmuchać. I faktycznie, orzeszki wypadają! Mama jest wniebowzięta, że chłopak córki jest taki inteligentny i pyta go, kim chce zostać w przyszłości. Na to ojciec: - Sądząc po zapachu jego palców, naszym zięciem... |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Boguś
Ci Którym Się Chce
|
Do spowiedzi przychodzi młoda kobieta i mówi księdzu:
K: Wybacz mi ojcze, bo zgrzeszyłam. O: A co konkretnie zrobiłaś, córko? K: Nazwalam pewnego mężczyznę skur**synem. O: A dlaczego go tak nazwała? K: Bo mnie pocałował. O: Tak jak ja całuję cię teraz? K: Tak. O: Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywać człowieka [...]. K: Ale ojcze, on dotknął jeszcze mojej piersi! O: Tak jak ja dotykam jej teraz? K: Tak. O: Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywać człowieka [...]. K: Ale ojcze, on mnie rozebrał! O: Tak jak ja ciebie teraz? - spytał ksiądz rozbierając ja. K: Tak, ojcze. O: Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywać człowieka [...]. K: Ale ojcze, on wsadził swoje wie-ojciec-co w moja wie-ojciec-co. O: Tak jak ja teraz? - spytał ksiądz wsadzając swoje wiecie-co w jej wiecie-co. K: Tak, taaaak, taaaaaaaaak, ojcze! O: [kilka minut później] Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywać człowieka [...]. K: Ale ojcze, on miał AIDS! O: To skur**syn! |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Coś na poprawę dnia: DOWCIAPY <LOL> |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.